Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! luczija88 03 Sep 2014 22:03 105387 #1 03 Sep 2014 22:03 luczija88 luczija88 Level 9 #1 03 Sep 2014 22:03 Witam, chcę do domku letniskowego (murowany) na ogrodach działkowych wstawić piec-kozę (żeliwna, ozdobna). Domek około 50mkw, salonik i góra sypialnia. Sufit a zarazem podłoga sypialni zabudowana z belek a na niej płyty wiórowe. Koza ma być ustawiona przy ścianie w centralnym miejscu. Nie posiadam komina i dlatego mam kilka pytań. Może pomożecie Chodzi mi również o jak najmniejsze koszta Jeśli ktoś jest w stanie odpowiedzieć na jakiekolwiek pytanie i podzielić się wiedzą i doświadczeniami to byłbym bardzo wdzięczny 1. Jaką rurę użyć jako komin wewnętrzny, czy musi być rura do kominka taka czarna koszt około 80 zł za metr czy tez jakąś inną można wykorzystać? (fajnie byłoby gdyby była tańsza i ciemna bo koza żeliwna ciemna). 2. Czy przechodzić przez ścianę już w saloniku czy może dojść do sypialni przez tą płytę wiórową i dopiero tam na zewnątrz? Koszt rury dwuściennej która ma być na zewnątrz jest większy dlatego pomyślałem, że wyjdę dopiero w sypialni aby zmniejszyć odcinek tej dwuściennej no i więcej ciepła odzyskam 3. Jeśli chodzi o izolację to chciałbym postawić taką ściankę z czerwonej cegły aby ściana która teraz jest (regips, pustak) nie nagrzewała się, wystarczy taka izolacja ściany? Nie chce bawić się w jakieś izolacje tupu wełna z folia i to później wykańczać jakoś 4. Czy wystarczy w miejscu gdzie będzie rura przechodzić zrobić większy otwór dać rurę o większej średnicy w nią włożyć rurę dwuścienną i jeszcze lukę między tymi rurami uzupełnić sylikonem odpornym na większe temperatury? 5. Czy jak już wyjdę na zewnątrz to dawać samo kolanko czy MUSZĘ dać trójnik? (byłyby wtedy dwa kolanka jedno w środku drugie na zewnątrz). Izolowany trójnik jest dość drogi. 6. A może wykonać samemu zewnętrzną izolacje? Tylko w jaki sposób? #2 04 Sep 2014 18:34 gaz4 gaz4 Level 33 #2 04 Sep 2014 18:34 Zacznę od tego, że każdy błąd grozi pożarem. Nawet "fachowcy" potrafią spartolić sprawę, dom brata ciotecznego omal nie poszedł z dymem z powodu błędów w przejściu rury przez drewiany sufit. Próba rozwiązania sprawy przy pomocy dwu rur i silikonu tak właśnie może się skończyć. Zachwanie odpowiedniej odległości między rozgrzaną rurą a palnymi materiałami to KONIECZNOŚĆ. Na forum "Drewno zamiast benzyny" jest skan książki "Poradnik murarza wiejskiego". Jeżeli dobrze pamiętam są tam opisane zalecenia w tym temacie. Izolacja komina jest ważna z dwu powodow: 1) Im wolniej komin traci ciepło tym lepszy będzie ciąg. 2) Im cieplejszy komin tym mniejsze osadzanie się sadzy, smoły itp substancji (kreozot). Im dłuższy odcinek nieizolowanej rury tym gorzej i oszczędności z oddawania ciepła będą okupione bardzo dużymi problemami z eksploatacją. Jeżeli ktoś umie prawidłowo palić drewnem i ma nawyk dbania o stan komina, to może zaryzykować. Osobiście odradzam, najlepiej zrobić to tak by jak największa część komina była wykonana z dobrze izolowanych prefabrykatów. A tam gdzie komin (szczególnie pojedyńcza rura) zbliża się do drewna i innych palnych materiałów dołożyć szczególnej staranności. Znam wypadek samozapłonu drewna tylko od podwyższonej temperatury! #3 04 Sep 2014 21:30 William Bonawentura William Bonawentura Level 33 #3 04 Sep 2014 21:30 Narysuj przekroje tego domku to łatwiej będzie coś zaproponować. Zainteresuj się też wątkiem "komin stalowy bezwyczystkowy" na forum muratora. #4 11 Sep 2014 16:36 luczija88 luczija88 Level 9 #4 11 Sep 2014 16:36 Dołączam rysunek w paincie:) cos takiego chciałbym zrobić, ewentualnie przejść przez dach czyli płyta regipsowa, płyta drewniana, folia, wełna, folia i ondulina. Tylko czy tak bezpośrednio prosto można? #5 11 Sep 2014 21:09 William Bonawentura William Bonawentura Level 33 #5 11 Sep 2014 21:09 IMHO najrozsądniej byłoby wzmocnić strop parteru nad piecem i od tej wysokości wymurować szacht lekkimi pustakami z keramzytu ponad dach. Wewnątrz rura stalowa dystansowana "wąsami". Nie możesz przepuszczać rury spalinowej przez drewno czy styropian bez izolacji materiałem odpornym na wysoką temperaturę pożaru sadzy. #6 12 Sep 2014 20:49 gaz4 gaz4 Level 33 #6 12 Sep 2014 20:49 Luczija88, komin w/g rysunku jaki zaproponowałeś nie jest optymalny z wielu względów. Przede wszystkim utrzymanie go w czystości byłoby bardzo trudne, a w razie zapalenia się sadzy rozgrzeje się bardzo mocno co grozi pożarem. Powyższa propozycja użycia prefabrykatów daje znacznie większe bezpieczeństwo + dodatkowa pojemność cieplna ukladu. Przykładowe rozwiązanie jest np. tu: Jeżeli ściana jest murowana to nie trzeba żadnej izolacji i odstępów od niej (chociaż to drugie da mniejsze straty ciepła). Najważniejsze to zrobienie wyczystki skąd będzie usuwana sadza oraz zadbanie o to, by między kominem a palnymi elementami zachować dystans izolowany słabymi przewodnikami ciepła (oczywiście niepalnymi). Jeżeli chcesz, by jak najwięcej ciepła byłko oddawane na piętrze, to zaizoluj wełną dolny odcinek komina. Jednak jak pisałem poprzednio chłodny komin oznacza znacznie więcej sadzy którą trzeba często usuwać bo pogorszy cug i grozi pożarem. #7 15 Sep 2014 14:08 jack63 jack63 Level 43 #7 15 Sep 2014 14:08 William Bonawentura wrote: IMHO najrozsądniej byłoby wzmocnić strop parteru nad piecem i od tej wysokości wymurować szacht lekkimi pustakami z keramzytu ponad dach. William Bonawentura wrote: Wewnątrz rura stalowa dystansowana "wąsami". Nie możesz przepuszczać rury spalinowej przez drewno czy styropian bez izolacji materiałem odpornym na wysoką temperaturę pożaru sadzy. Takie pustaki stosuje się do kominów ceramicznych. Z resztą link kolegi gaz4 o tym mówi. Włożenie rury stalowej do tej konstrukcji z pustaka, nawet z "wąsami" jest niebezpieczne. Rozszerzalność cieplna stalowej rury i pustaka bardzo się różnią. Mało tego zmiany temp. rury i pustaka są nieporównywalne. Rozszerzalność rury w kierunku jej osi, czyli jej "wydłużalność", choć większa to z reguły nie boli. Po prostu komin wyjdzie wyżej na kalenicę. Jednak rozszerzalność w kierunku prostopadłym do osi, czyli zwiększenie jej średnicy może być groźne dla kruchego pustaka. Do czego to pęknięcie lub wieksze zniszczenia mogą doprowadź trudno przewidzieć, ale lepiej zapobiegać. Centrowanie rury w otworze pustaka powinno być bardzo elastyczne. Zależy jakie "wąsy" miałeś na myśli? Taka nietypowa kombinacja (pustak + rura stalowa) ma, jak wszystko, swoje zady i walety. 1. Ryzyko pęknięcia. Patrz wyżej. 2. Małe szanse na utrzymanie ciepła w tej cienkiej z reguły i dość dobrze chłodzonej rurze więc wahania ciągu i zwiększenie ryzyka wykralpania się wody i smołowania. 3. Problemy z uszczelnieniem odcinków rury. 4. Dla rur ze stali "rdzewnej". Szybsza korozja od strony zewnętrznej rury i ew. szybsza od wewnętrznej gdy nastąpi wykraplanie się wody. Dla przeciwwagi: 1. Bardzo dobra izolacja od elementów palnych konstrukcji. 2. Łatwość wymiany/ naprawy uszkodzonych elementów komina. 3. Trochę mniejsza masa komina co zmniejsza wymagania od konstrukcji podpierającej komin. #8 18 Sep 2014 21:20 William Bonawentura William Bonawentura Level 33 #8 18 Sep 2014 21:20 jack63 wrote: Zależy jakie "wąsy" miałeś na myśli? #9 18 Sep 2014 22:46 jack63 jack63 Level 43 #9 18 Sep 2014 22:46 Dobre. Przypuszczam, że może to służyć też za łącznik odcinków rur? Jednak czy da się wyciągnąć, raz włożony wkład, stalowy? #10 05 Oct 2014 14:30 luczija88 luczija88 Level 9 #10 05 Oct 2014 14:30 Tak pomyślałem że postawiłbym komin z tych pustaków ale powiedzcie mi czy ten komin z tych pustaków w środku musi mieć tą rurę ceramiczną? Chce zniwelować koszta. Wiecie jak to zrobić aby było dobrze? #11 05 Oct 2014 21:11 mirrzo mirrzo Company Account Moderator on vacation ... #11 05 Oct 2014 21:11 Rura ceramiczna to podstawa ...i brak kłopotów. #12 06 Oct 2014 08:40 jack63 jack63 Level 43 #12 06 Oct 2014 08:40 luczija88 wrote: powiedzcie mi czy ten komin z tych pustaków w środku musi mieć tą rurę ceramiczną Dziwne pytanie. Przecież odpowiedź masz dwa posty wyżej. Aby nie było niejasności: Pustaki są tylko konstrukcją nośną! Coś w nie MUSI być włożone. Przez pustaki nie mogą iść spaliny! Obcieranie tyłka szkłem grozi pożarem lub uduszeniem! #13 06 Oct 2014 20:00 William Bonawentura William Bonawentura Level 33 #13 06 Oct 2014 20:00 jack63 wrote: Dobre. Przypuszczam, że może to służyć też za łącznik odcinków rur? Jednak czy da się wyciągnąć, raz włożony wkład, stalowy? Rury łączy się poprzez przetłoczone na jednym końcu kielichy. Wąsy są tylko do stabilizacji w kanale. Jeśli chciałbyś wyciągnąć wkład (nawiasem mówią po co ?) to w dół przez wykucie w kotłowni. #14 07 Oct 2014 08:11 jack63 jack63 Level 43 #14 07 Oct 2014 08:11 William Bonawentura wrote: Jeśli chciałbyś wyciągnąć wkład (nawiasem mówią po co ?) Kolega zawsze mnie strofuje że nawiasami mówić nie można: D Wyciąganie rury może mieć różne powody. 1. Coś sie komus "omskneło" i komin jest nieszczelny. Zdarza się. 2. Rura jest uszkodzona po jakimś czasie z rożnych powodów. Np. Przepalona/odksztalcona po zapaleniu sie krezolitu. Jeśli dało by sie stosunkowo łatwo rurę wyciągnąć, to taki komin jest "naprawialny". Komin po pęknięciu rury ceramicznej jest do wyburzenia! Po za tym nie każdy ma piwnicę aby w niej kuć komin. Z resztą rozkuty na dole komin jest też do wyburzenia. #15 07 Oct 2014 15:13 luczija88 luczija88 Level 9 #15 07 Oct 2014 15:13 Panowie, może i dziwne pytania zadaję ale kasy za wiele nie ma a grzać trzeba. Jest to domek murowany letniskowy na działkach rekreacyjnych, nie wiem jak długo go będę miał i nie zamierzam inwestować w niego bóg wie ile. Najzwyklejsze najtańsze odprowadzanie spalin, gdyby wykonanie komina z cegły z rurami bądź komina systemowego wyniosło mnie 1000 zł to bym się bawił. Może i kombinuję i przekombinuję i wiem że powinien być normalny komin z wyczystką i innymi elementami ale powiedzcie mi czy to będzie bardzo źle kiedy: 1 wyjdę z kozy górą dam jakieś 3,5 m rury czarnej żaroodpornej, przejdę izolowaną przez dach i tam dam daszek, bądź 2 wyjdę górą jakieś 2 m rury czarnej żaroodpornej, następnie kolano 45 bądź 90 stopni z wyczystką przejdę przez ścianę izolowaną dwuścienną i wtedy trójnik i rura metrowa ze stali nierdzewnej i będę ponad dachem, tam daszek. Czy ta rura nieizolowana która będzie na zewnątrz obniży ciąg do takiego stopnia że nie będzie się palić? Zdaję sobie sprawę, ze będę miał problem z czyszczeniem ale robić to będę przez kozę. Widzę że Ludzie na działkach mają podobnie z tymi rurami nie izolowanymi na zewnątrz domku. #16 07 Oct 2014 15:22 brofran brofran Level 39 #16 07 Oct 2014 15:22 luczija88 wrote: wyjdę z kozy górą dam jakieś 3,5m rury czarnej żaroodpornej, przejdę izolowaną przez dach i tam dam daszek Tak zrób. U znajomego jest podobnie, jak rozpala piec to przez 2min lekko kopci, a jak zaciągnie to już spoko, pali się jak ta lala. #17 07 Oct 2014 16:00 luczija88 luczija88 Level 9 #17 07 Oct 2014 16:00 Dzięki, pocieszyłeś mnie w jakiś sposób A powiedz nie ma problemu ze skraplaniem się, nie leci nic bezpośrednio do kozy? No i zastanawiam się też nad tym czy to nie jest za duże obciążenie na małą żeliwną kozę, rury trochę ważą. I co byś powiedział o tym drugim rozwiązaniu? Bo wolałbym chyba tak niż pchać się przez dach bo tam nie wiadomo czego można się spodziewać Ocieplałem go i wydaje mi się że na drodze może mi stanąć belka i wtedy musiałbym ja minąć, brać bokiem:-) #18 07 Oct 2014 16:15 brofran brofran Level 39 #18 07 Oct 2014 16:15 luczija88 wrote: A powiedz nie ma problemu ze skraplaniem się, nie leci nic bezpośrednio do kozy A co ma lecieć ? Skropliny nawet jak polecą to natychmiast w kolanku kozy odparują . Skoro rury będą za ciężkie to możesz je przy wyjściu kozy podeprzeć , lub połapać na objemki w 2 miejscach na długości . #19 07 Oct 2014 16:58 luczija88 luczija88 Level 9 #19 07 Oct 2014 16:58 A ten drugi sposób aby na zewnątrz szedł trójnik i rura metrowa nieizolowana zwykła nierdzewka? Mocno osłabi to ciąg? Na zewnątrz będzie jakieś półtora metra nie izolowanej rury i spaliny się wychłodzą i nie wiem jak to będzie działało. Robił ktoś coś takiego? #20 07 Oct 2014 19:32 gaz4 gaz4 Level 33 #20 07 Oct 2014 19:32 Jak to zrobisz przy pomocy trójnika, to ciąg będzie. Ale jak masz zamiar to czyścić? Bo nawet jak koza nie będzie zbyt intensywnie uzywana, to sadza i tak będzie. Osoby nie mające wprawy w paleniu drewnem potrafią zaczopować komin po kilkunastu max kilkudziesięciu paleniach. Dlatego warto wszystko robić tak, by utrzymanie komina w czystości było łatwe. Idąc do góry możesz dowolnie odchylać komin od pionu, ważne aby nie robić ostrych załamań bo będą problemy z czyszczeniem. Bez wyczystki wszystko spadnie do kozy, a w niej pewnie utknie na jakimś elemencie konstrukcyjnym. Poza ew. niebezpieczeństwem zapalenia się przegapionych resztek będzie trudno czyścić komin bez brudu w domu. Można ew. spróbować pośredniego rozwiązania bez przebijania przez dach z kolankiem nastawnym 3 lub lepiej 4-ro Być może da się tak przejść przy jego pomocy przez ścianę z tak małym kątem, że da się spokojnie wyczyścić cały komin od góry. Byłaby to w dużej mierze prowizorka, ale moim zdaniem i tak lepsza od trójnika. Robiąc komin z metalu zawsze należy liczyć się z pożarem sadzy i jego rozgrzaniem do temp. zapłonu drewna. Decydując się na metalowe rury musisz robić to tak, by w kominie zawsze było jak najmniej sadzy i przebiegał on z dala od palnych materiałów. #21 08 Oct 2014 01:49 luczija88 luczija88 Level 9 #22 09 Oct 2014 18:41 gaz4 gaz4 Level 33 #22 09 Oct 2014 18:41 Oba warianty będą działały w zbliżony sposób, ale każdy z nich ma inne wady. Pierwszy z pionową rurą to tylko i wyłącznie kwestia bezp. pożarowego. W drugim będzie krytyczne wewnętrzne kolanko. Jak pisałem w zimnej rurze biegnącej wewnątrz domu bardzo mocno będzie osadzała się sadza, a przy nieumiejętnym paleniu (zbyt mało powietrza, zbyt niska temp, wilgotne drewno) może to następować błyskawicznie. Najszybciej właśnie w tym kolanku. Do tego dochodzi kilkuetapowe czyszczenie - od góry i na kolanku w bok oraz w dół, pierwszy wariant to wycior w komin i po krzyku... Osobiście robiłbym wszystko by komin szedł bez żadnych zakrętów, taniej i łatwiej w eksploatacji. Kiedyś zrobiłem kawałek komina z kształtek i byłem bardzo zadowolony z efektu. Miałem też długą nieizolowaną rurę ktora się szybko czopowała sadzą. Teraz musisz zdecydować co chcesz uzyskać i jak wiele czasu gotów jesteś poświęcić na ew. czyszczenia. Oraz czy jesteś w stanie przewidzieć zagrożenie pożarowe, bo to chyba najistotniejsza kwestia. Chociaż nie, jest jeszcze czad. Kilka lat temu w sąsiedztwie był wypadek śmierci z tego powodu: zły cug + szczelny dom to bardzo niebezpieczne zestawienie. W piecu opalanym drewnem odwrocił się ciąg i tlenek wegla zamiast na zewnątrz wchodził do pokoju. Podstawowy bład tkwił w zbytniej szczelności domu. Rozszczelnione okno lub oddzielna rura dostarczajaca powietrze z zewątrz pod piec zapobiega takim wypadkom. #23 10 Oct 2014 10:13 luczija88 luczija88 Level 9 #23 10 Oct 2014 10:13 Postanowiłem, ze zrobię tak jak ten drugi wariant, z tym ze zastosuje kolano 45 stopni. Będę bacznie obserwował co się dzieje. Tez mam zamiar dołożyć jedną wentylacje w pomieszczeniu gdzie będzie koza. Tylko zastanawiam się czy się da a jak nie to jak połączyć trzy rodzaje rur? #24 11 Oct 2014 18:38 gaz4 gaz4 Level 33 #24 11 Oct 2014 18:38 luczija88 wrote: Postanowiłem, ze zrobię tak jak ten drugi wariant, z tym ze zastosuje kolano 45 stopni. Będę bacznie obserwował co się dzieje. Tez mam zamiar dołożyć jedną wentylacje w pomieszczeniu gdzie będzie koza. Tylko zastanawiam się czy się da a jak nie to jak połączyć trzy rodzaje rur? Wentylację? Jeżeli myślisz o typowej odprowadzajacej powietrze nad dach, to nic nie da. Koza czy kominek same z siebie tworzą wentylację, wystarczy trzymać otwarty szyber i regulator powietrza do spalania. Warto zamiast tego pociągnąć dołem rurę (nawet zwykłą kanalizacyjną) dostarczającą powietrze z zewnątrz pod samą kozę/kominek: 1) Zapobiega wypadkom z odwróceniem ciągu przez co palenie jest czystsze i bezpieczniejsze. 2) Powietrze potrzebne do spalania nie będzie zaciągane poprzez pokój więc uniknie się nieprzyjemnych przeciągów. 3) Jeżeli wylot powietrza z zewnątrz umieści się za kominkiem/kozą to będzie ono zasysane do góry do pokoju i jednocześnie ogrzewane. Do palenia będzie używane zużyte powietrze z pokoju gdzie stoi koza. W ten prosty sposób uzyska się coś a'la grawitacyjny rekuperator gdzie zużyte powietrze oddaje część ciepła świeżemu poprzez ścianki kozy i ew. rury, a przy okazji ciepłe powietrze z pokoju poprawia spalanie. #25 11 Oct 2014 21:52 mirrzo mirrzo Company Account Moderator on vacation ... #25 11 Oct 2014 21:52 gaz4 wrote: luczija88 wrote: Postanowiłem, ze zrobię tak jak ten drugi wariant, z tym ze zastosuje kolano 45 stopni. Będę bacznie obserwował co się dzieje. Tez mam zamiar dołożyć jedną wentylacje w pomieszczeniu gdzie będzie koza. Tylko zastanawiam się czy się da a jak nie to jak połączyć trzy rodzaje rur? Wentylację? Jeżeli myślisz o typowej odprowadzajacej powietrze nad dach, to nic nie da. Koza czy kominek same z siebie tworzą wentylację, wystarczy trzymać otwarty szyber i regulator powietrza do spalania. Warto zamiast tego pociągnąć dołem rurę (nawet zwykłą kanalizacyjną) dostarczającą powietrze z zewnątrz pod samą kozę/kominek: 1) Zapobiega wypadkom z odwróceniem ciągu przez co palenie jest czystsze i bezpieczniejsze. 2) Powietrze potrzebne do spalania nie będzie zaciągane poprzez pokój więc uniknie się nieprzyjemnych przeciągów. 3) Jeżeli wylot powietrza z zewnątrz umieści się za kominkiem/kozą to będzie ono zasysane do góry do pokoju i jednocześnie ogrzewane. Do palenia będzie używane zużyte powietrze z pokoju gdzie stoi koza. W ten prosty sposób uzyska się coś a'la grawitacyjny rekuperator gdzie zużyte powietrze oddaje część ciepła świeżemu poprzez ścianki kozy i ew. rury, a przy okazji ciepłe powietrze z pokoju poprawia spalanie. Co za brednie piszesz? Wentylacja jest wymagana i to bezwzględnie. #26 12 Oct 2014 22:00 William Bonawentura William Bonawentura Level 33 #26 12 Oct 2014 22:00 luczija88 wrote: Zrobiłem w Pincie:) rysunek z dwoma wariantami dla zaobrazowania jak ja to widzę. Powiedzcie coś z tego może być? Proponuję dorysować na drugim rysunku człowieka, który zimą przy oblodzonym dachu musi przeczyścić ten komin. Decydując się na takie usytuowanie musisz pomyśleć jeszcze o jakiejś bezpiecznej drabinie. #27 13 Oct 2014 19:01 gaz4 gaz4 Level 33 #27 13 Oct 2014 19:01 mirrzo wrote: Co za brednie piszesz? Wentylacja jest wymagana i to bezwzględnie. Bezwzględnie? Z punktu widzenia prawa czy fizyki? Do spalenia 1 kg węgla należy dostarczyć ok. 10 m3 powietrza. Zastanówmy się nad dwoma różnymi konfiguracjami w pomieszczeniu z kozą/kominkiem: 1) Wentylacja i brak rury ew. porządnego rozszczelnienia okna 2) Brak wentylacji i dodatkowa rura ze świeżym powietrzem pod kominkiem Szczególnie chodzi mi o cyrkulację powietrza podczas palenia i ew. zachowanie się kozy w przypadku niedrożności komina. Praktycznie całe życie spędziłem w pomieszczeniach ogrzewanych piecami, a później kominkami i pozytywnego wpływu wentylacji (ktorej przy piecach nie było) nie zauważyłem. Tu wentylacja to taki rodzaj kasku u motocyklisty - jak walnie w drzewo to i tak nie pomoże, ale potęguje poczucie bezpieczeństwa. Prawdziwe bezpieczeństwo jest wtedy, gdy KAZDE urządzenie jest w dobrym stanie technicznym i pracuje zgodnie z przeznaczeniem. Jeżeli np. zatka się komin, a w piecu ciągle pali się węgiel dym będzie zasysany... moim zdaniem przez wentylację i co za tym idzie cały pokój. Kask nie uchroni motocyklisty ale przepisy mowią co innego... Jestem zwolennikiem tezy "Dura lex sed lex" czyli twarde prawo ale prawo. Jeżeli przepisy coś wymuszają, to albo się do nich dostosowujemy, albo przejmujemy na siebie WSZYSTKIE konsekwencje. Dlatego proszę czytelnikow o traktowanie tego i mojego poprzedniego postu jako czystej teorii i montowanie wszystkiego czego wymagają pzrepisy. Ew. skutki moich błedów w analizie procesu poniesiecie wy, a nie ja!!! Moderated By mirrzo:Cały ten wywód jest szkodliwy. Proszę więcej nie wpisywać podobnych treści. #28 14 Oct 2014 13:08 gaz4 gaz4 Level 33 #28 14 Oct 2014 13:08 Mirrzo, szkoda że ograniczyłes się tylko do ostrzeżenia (IMHO słusznie bo w tym temacie należy bardzo uważać) nie pisząc nic więcej. Chętnie udowodnię swój punkt widzenia w oddzielnym wątku, dot czystej fizyki bez żadnych praktycznych odniesień. W ten sposób nikt nie zrobi sobie krzywdy gdyby coś w mojej analizie było nie tak. A więc jak - moge założyć wątek pt. "Teoretyczne zachowanie wentylacji w pomieszczeniu z piecem lub kominkiem na paliwo stałe"? #29 14 Oct 2014 23:00 mirrzo mirrzo Company Account Moderator on vacation ... #29 14 Oct 2014 23:00 gaz4 wrote: Chętnie udowodnię swój punkt widzenia ... Owszem, ale tylko swój punkt widzenia. gaz4 wrote: ...i ew. zachowanie się kozy w przypadku niedrożności komina. ...Prawdziwe bezpieczeństwo jest wtedy, gdy KAZDE urządzenie jest w dobrym stanie technicznym i pracuje zgodnie z przeznaczeniem. Jeżeli np. zatka się komin, a w piecu ciągle pali się węgiel dym będzie zasysany... moim zdaniem przez wentylację i co za tym idzie cały pokój. Jak myślisz, czy przy prawidłowym dopływie powietrza do pomieszczenia i sprawnie działającej wentylacji wywiewnej i drożnym kominie dym będzie się cofał ? Po co więc masz strzępić język w nowym temacie? Ale to Twoja wola. #30 26 Apr 2016 18:32 iosmo iosmo Level 1 #30 26 Apr 2016 18:32 Witam. Chciałbym ogrzać swój domek letniskowy piecem typu koza a spaliny wyprowadzić pionowym kominem wewnątrz budynku przez dach. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Gdzie można by było nabyć takie części składowe komina jak na zdjęciach w załącznikach. Czy w Polsce ktoś się natknął się na takie rozwiązania i czy takie rozwiązanie jest bezpieczne?
Tym razem zaoferowały one jednak nie tylko ciepło w najbliższym otoczeniu – bez problemu możemy skonstruować obecnie instalację centralnego ogrzewania kominkiem, a ciepło doprowadzić do wszystkich pomieszczeń w domu z pomocą kaloryferów, choć jeżeli posiadamy już instalację c.o., będzie to wymagało dokonania kilku przeróbek.
Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! luczija88 30 Aug 2014 14:02 19845 #1 30 Aug 2014 14:02 luczija88 luczija88 Level 9 #2 30 Aug 2014 16:06 User removed account User removed account User removed account #2 30 Aug 2014 16:06 Przejście przez ścianę na rurę musi być niepalne - rigips ognioodporny, izolacja termiczna wokół rury kominowej i niepalne uszczelnienie. Rura koniecznie dwuścienna - i najlepiej w pionie - nie dość że rura będzie ogrzewać piętro to w "kozie" będzie lepszy "cug". #3 30 Aug 2014 17:58 luczija88 luczija88 Level 9 #3 30 Aug 2014 17:58 Zdaję sobie sprawę z tego, że musi być niepalne. Jednak zastanawiam się jak to wykonać, jaką rurę, jakie materiały użyć, czy ta kwasoodporna i ją owinąć wełną ognioodporną? Czy przechodzić przez sufit i w sypialni dopiero, czy tez przed sufitem na zewnątrz? Jeśli bym przechodził przez sufit, to wyciąłbym spory otwór aby rura nie miała kontaktu z podłoga(sufitem) i ewentualnie czymś jeszcze odizolował ale czym tez wełną? Jakaś rura ceramiczna? A jeśli wyjdę na zewnątrz to muszę ciągnąć komin na sam dół, czy też ta rura dwuścienna wystarczy od momentu kiedy przechodzi przez ścianę i jakieś 2 metry w górę? Zadaję dużo pytań, bo chcę mieć to jak najbardziej zobrazowane. --- Nikt nic nie wie? Czy podzielić się nie chce:) Moderated By _PREDATOR_:Nie pisz posta pod postem! #4 31 Aug 2014 11:59 bandi401 bandi401 Level 13 #4 31 Aug 2014 11:59 Najlepiej Jak bys przebił się na piętro im więcej rury tym więcej ciepła i lepszy cug. Do przejścia przez piętro kup pół metra LEIER izolowany (gotowy komin)lub inny na przejście przez piętro i masz po sprawie są to sprawdzone rozwiązania . Na pietrze (w miejscach gdzie można sięgnąć ręką) rurę najlepiej obłożyć cegłą lub kamieniem aby się nikt nie poparzył i żeby się nic nie zapaliło. #5 31 Aug 2014 16:06 luczija88 luczija88 Level 9 #5 31 Aug 2014 16:06 No właśnie coś takiego myślałem aby wyjść czymś izolowanym przed sufitem osłoniłoby to znajdujące się blisko belki, sufit czyli podłogę w sypialni która jest z wiórowej płyty, przechodzę przez sufit i do góry tez dałbym z pół metra aby podłoga się nie nagrzewała zbyt mocno. No własnie jeśli jest to płyta wiórowa nie trzeba jakiś szczególnych elementów zastosować? Myślałem też o rurze ceramicznej ( o ile się nie mylę to jest nie droga). Czy do tego komina wykorzystać zwykłą czarna rurę żaroodporną? Ona kosztuje w granicach 80 zł metr, czy coś tańszego? Tak jak przez podłogę przeszedłbym też przez ścianę budynku, albo gotowy produkt dwuścienny albo rura w rurze a różnicę odizolować wełną. Tylko pytanie co zrobić jak już wyjdę na drugą stronę? Zwykłe kolanko dwuścienne i dalej w górę ze dwa metry aby wyjść poza szczyt, czy też muszę stosować inne elementy kominowe. Na samej górze dałbym daszek. Przy przejściu przez ścianę muszę użyć dwóch kolanek (wewnątrz i na zewnątrz) nie osłabi to ciągu? Może inne zastosowanie tutaj wykorzystać, myślę tutaj o kolankach z mniejszym kontem aby nie było tych dwóch ostrych załamań? #6 31 Aug 2014 22:57 bandi401 bandi401 Level 13 #6 31 Aug 2014 22:57 Tu kolego ważne jest bys zrobił za ściana trójnik nie kolanko. na załączonym obrazku komin 2 od lewej to kolanko nie będzie ci potrzebne reszta to już twoja radosna twórczość. #7 31 Aug 2014 23:26 luczija88 luczija88 Level 9 #7 31 Aug 2014 23:26 W jakim celu jest stosowany ten trójnik jeśli nie będę schodził kominem w dół? Dlaczego zamiast kolana dawać trójnik? #8 01 Sep 2014 06:36 bandi401 bandi401 Level 13 #8 01 Sep 2014 06:36 Np. dla tego żeby skraplająca sie woda nie wlewała ci się do domu. #9 01 Sep 2014 07:50 zimny8 zimny8 Level 33 #9 01 Sep 2014 07:50 luczija88 wrote: czy przechodzić przez ścianę już w salonie czy pociągnąć go do sypialni która znajdować się będzie nad salonem Pociągnij pionowo przy ścianie do sypialni, w tym celu wytnij w stropie większy otwór na rurę prostokątny, powiedzmy 25cm x 50cm. Unikniesz kłopotów z izolacją a uzyskasz szybkie nagrzanie sypialni. Niestety kosztem przenoszenia się pyłów na piętro, ja zastosowałem w tym miejscu filtr elektrostatyczny, w dużym stopniu pomaga. Jeśli obawiasz się w sumie niewielkiej ilości skroplin wody w kominie to za ścianą możesz dać trójnik, jednak musi być zablokowany od dołu, bo może nie być właściwego ciągu, wystarczy tam w denku mały otwór żeby zbierająca się tam woda mogła spłynąć. Ten domek to pewnie konstrukcja drewniana więc w miejscu wyprowadzenia poza ścianę też wytnij większy otwór i przechodzącą tam rurę obmuruj dookoła np. cegłą. Ja wmurowałem na stałe w ścianę odcinek rury o trochę większej średnicy i dopiero przez nią ta kominowa leci uszczelniona silikonem (do 400 Daje to pewność izolacji, zapobiega pękaniu ściany (owinięta w tym miejscu rura najpierw kocem gaśniczym potem watą powodowała przypalanie tych materiałów), oraz możliwość szybkiego demontażu w celu oczyszczenia komina z sadzy. Mam zwykłą rurę z nierdzewki, dobrze oddaje ciepło a u mnie nie stanowi zagrożenia, może pierwszy odcinek za kozą powinieneś dać dwuścienną?, jak są dzieci, no ale przecież też można poparzyć się na kozie. #10 01 Sep 2014 09:29 luczija88 luczija88 Level 9 #10 01 Sep 2014 09:29 Dzięki Zimny:) Dzieci nie ma w tym domku i jest to murowany domek, tylko tak jak na zdjęciu widać jest tak, że są te belki. Domek z pustaka, jak zrobię większy otwór to obmurować go cegłą, włożyć rurę o większej średnicy i w nią dopiero kominową ale już dwuścienną czy przy przejściu dać zwykłą stalową i dalej na zewnątrz dwuścienną? Powiedz mi jeszcze jak byś zaizolował ścianę (regips, pustak, styropian) przed wysoką temperaturą? Myślałem o tych płytach z wełny i foli ale później trzeba to jakoś wykończyć i nie wiem czym. Czy też może wystarczy postawić przy ścianie mały murek z cegieł i to wszystko. Koza az tak blisko ściany nie będzie stała. #11 01 Sep 2014 10:55 zimny8 zimny8 Level 33 #11 01 Sep 2014 10:55 Jak chcesz/musisz mieć "to" legalne to najpierw porozmawiaj z kominiarzem bo oni odbierają wszelkie nawet takie instalacje kominowe, a i rada się przyda. Przy ścianie zastosuj jakiś metalowy odblaskowy ekran, często zwykły arkusz blachy ocynk bezpośrednio na ścianę wystarcza, albo na dystansach, zależy jak blisko koza ściany i jak "hajcujesz". Mój piecyk stoi 25cm od ściany i testy robiłem z blachą ocynk, zdziwiłem się kiedy po 2h ostrego palenia po zdjęciu ze ściany ekranu była ona tylko lekko ciepła. #12 01 Sep 2014 11:23 luczija88 luczija88 Level 9 #12 01 Sep 2014 11:23 Jeśli chodzi o izolację ściany to podoba mi się pomysł ze zwykłą czerwoną cegłą, postawiłbym tam ściankę, tak jak widzisz na zdjęciu między dwoma oknami i tam ma własnie stać koza. Co o tym myślisz? Sama cegła odizoluje? Tez zamierzam kozę postawić w takiej odległości od ściany. Przejście przez ścianę zrobię tak, ze dam rurę większej średnicy a w nią włożę dwuścienna a luz między nimi uzupełnię tym silikonem, taka izolacja powinna zdać egzamin. Jeśli chodzi o bezpośrednie połączenie do kominka to dam zwykłą rurę z nierdzewki, tylko ze względów estetycznych czy dostanę gdzieś taką czarną? Koza ma być żeliwna ciemna to nie chciałbym aby rura była innego koloru:) Bo te rury kominowe dostępne np w leroy kosztują jakies 80zł odpowiednia średnica. Co o tym myślisz? #13 01 Sep 2014 12:54 zimny8 zimny8 Level 33 #13 01 Sep 2014 12:54 Wszystko OK, tylko zawołaj jeszcze kominiarza bo jak masz "życzliwych" sąsiadów to i tak przyjdzie. Bo choćby jak wysoko na zewnątrz w stosunku do dachu/kalenicy będzie wylot komina?, sąsiad zgłosi że wącha Twoje smrody, więc to ważne. #14 01 Sep 2014 15:14 luczija88 luczija88 Level 9 #14 01 Sep 2014 15:14 Jest to domek na ogródkach działkowych, w sezonie grzewczym raczej nikogo nie ma. Sam domek jest dość wysoki 5 metrów. Komin będzie wystawał jakiś metr nad dach. Tak myślę.
Budowa komina powinna być dopasowana do urządzenia grzewczego. Wtedy będzie zapewniać prawidłową pracę kotła. Jednak wielokrotnie się zdarza, że w wyniku nieprawidłowego zaprojektowania instalacji lub też niesprzyjających warunków terenowych, ciąg w kominie jest niedostateczny. Wtedy warto zainteresować się nasadami kominowymi. Z tego artykułu dowiesz się, jakie są ich
Odpowiedź eksperta: Wybór pomiędzy wolno stojącym piecem i kominkiem to znacznie więcej niż tylko kwestia gustu i stylu urządzenia wnętrz. Chociaż te są bardzo ważne i w większości przypadków należy postawić je na pierwszym miejscu. Generalnie dlatego, że w całorocznym domu kominek lub piec nie jest głównym źródłem ogrzewania. Nie może nim być także zgodnie z prawem. A znakomita większość osób po początkowym okresie entuzjazmu rozpala ogień sporadycznie. Szybko okazuje się, że wolimy bezobsługowe ogrzewanie, przy którym nie trzeba nosić drewna i brudzić salonu popiołem. Oczywiście, zdarza się, że ktoś po prostu bardzo lubi palenie drewnem, albo jest to ważny sposób na zmniejszenie rachunków np. za drogi gaz ze zbiornika. Jednak przede wszystkim zachowajmy umiar przy planowaniu ogrzewania kominkiem lub piecem. W pierwszym rzędzie będzie to ozdoba domu. Różnice między kominkiem a kozą Pod względem stylu, oferta w obu przypadkach jest bardzo bogata. Dostępne są zarówno modele proste, minimalistyczne w formie, jak i niezwykle ozdobne, nawiązujące do dawnych tradycji. Pomimo wszystko pod tym względem pewną przewagę mają kominki. W ich przypadku mamy bowiem do czynienia z wkładem, który można obudować na niezliczoną ilość sposobów. Od minimalistycznego ukrycia w zabudowie zlicowanej z powierzchnią ściany, przez ogromny wybór gotowych obudów aż po zabudowy robione indywidualnie z kamienia, cegieł czy kafli. Decyzję o stylu musimy podjąć sami lub w porozumieniu z architektem wnętrz. Jednak jak już wspomnieliśmy, wybór pomiędzy kozą i kominkiem oznacza też bardzo istotne różnice techniczne, określone wymagania do spełnienia. Przede wszystkim kominek jest znacznie cięższy. Wkład wraz z obudową może ważyć nawet kilkaset kilogramów. Dlatego najczęściej w miejscu gdzie ma zostać ustawiony wzmacnia się nawet podłogę na gruncie. Część wylewki podłogowej pod kominek zostaje np. dozbrojona i oddzielona szczelinami dylatacyjnymi od reszty. Dzięki temu nie ma ryzyka, że pojawią się na niej pęknięcia. Przeczytaj Może cię zainteresować Dowiedz się więcej Jeżeli zaś kominek obciąża strop nad piwnicą lub nad piętrem, to przed jego ustawieniem w danym miejscu warto skonsultować się z fachowcem (konstruktorem). Szczególnie jeżeli kominka w tym miejscu nie planowano. Określi on jak duże obciążenie jest dopuszczalne w danej sytuacji. Ewentualnie, jak należy wzmocnić strop. Piece takich zabiegów nie wymagają, gdyż są znacznie lżejsze. W praktyce można je ustawiać bez obaw również na stropach. Kolejna bardzo istotna różnica dotyczy komina. Zgodnie z prawem każdy kominek musi być przyłączony do osobnego kanału dymowego. Natomiast podłączenie dwóch pieców do wspólnego kanału jest dopuszczalne. Trzeba jednak zaznaczyć, że wspólne odprowadzenie dymu z pieca i kominka, albo z pieca i kotła także jest zabronione. W praktyce najważniejszy jest z tego wniosek, że w razie konieczności jeden kanał dymowy może wystarczyć na potrzeby 2 pieców. To jednak ważne przede wszystkim dla tych, którzy remontują swoje domy i mają problem z niedoborem kanałów dymowych. W dopiero wznoszonych budynkach lepiej jednak przewidzieć odrębny kanał dymowy do podłączenia każdego pieca osobno. Kominek to tak naprawdę dwa elementy - wkład i obudowa. To właśnie od obudowy w dużej mierze zależy nie tylko wygląd, ale i masa oraz zdolność do gromadzenia ciepła. (fot. Jøtul) Wolno stojący piec, czyli tzw. koza, jest znacznie mniejszy i lżejszy od przeciętnego kominka. (fot. Kratki) Jaka jest różnica w mocy dla kozy i kominka? Ważna jest też sprawa mocy. Ale zupełnie z innego względu niż to sobie wyobraża większość kupujących. Problemem częściej jest jej nadmiar niż niedobór. Najmniejszy kominek ma 6-10 kW mocy nominalnej. We współczesnych domach taka moc cieplna może okazać się wystarczająca do ogrzania całego domu, a nie zaledwie jednego pomieszczenia. Choćby to był duży salon. Piece z kolei łatwiej kupić mniejsze, o mocy nawet poniżej 5 kW. Z racji znacznej mocy i potencjalnego nadmiaru ciepła należy od razu myśleć o jego zagospodarowaniu. Można albo rozprowadzić je po domu, albo gromadzić na później, tworząc jakiś rodzaj akumulatora ciepła. Bez tego w praktyce będziemy palić, wykorzystując np. 1/4 nominalnej mocy urządzenia, ciągle zduszając płomienie. Efektem będzie wyraźny spadek sprawności spalania, więcej szkodliwych substancji w dymie i wiecznie osmolona szyba, psująca całą radość z siedzenia przy ogniu. Rozchodzeniu się ciepła po domu może sprzyjać sama jego architektura, układ pomieszczeń. Najlepiej jeżeli salon z paleniskiem znajdzie się w centralnej części budynku, a przestrzeń na tej kondygnacji będzie możliwie otwarta. Tu moda na duże otwarte przestrzenie przychodzi nam w sukurs. Ponadto pod względem swobodnego przepływu ciepła korzystnym rozwiązaniem są schody w salonie. Towarzyszy im przecież bardzo duży otwór w stropie. Zaś ciepłe powietrze ogrzane przez kominek lub piec naturalnie porusza się ku górze. W tym przypadku działa to na naszą korzyść, bo ciepło trafia samoistnie na górną kondygnację. Jeżeli uchylimy przy tym drzwi sypialni na górze możemy odczuwalnie podnieść w nich temperaturę. Jak poradzić sobie z nadmiarem ciepła? Inny sposób poradzenia sobie z nadmiarem wytwarzanego ciepła to gromadzenie go na później. Temu służy najczęściej masywna, ciężka obudowa kominka z kamienia lub cegły. W starszych domach rolę akumulatora ciepła pełniły też ciężkie, murowane kominy. Podstawowe założenie jest tu zawsze to samo - rozgrzewamy pewną masę, która potem może oddawać ciepło nawet przez wiele godzin. Również po wygaszeniu ognia. Poradnik Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek! W ten sposób zabezpieczamy wnętrza przed przegrzaniem, bo tę samą ilość ciepła rozkłada się na dłuższy czas. To właśnie masa jest kluczowym czynnikiem i wcale nie trzeba stosować specjalnie wyrafinowanych materiałów. Wystarczy np. obudowa kominka zrobiona po prostu z pełnej cegły. Wbrew obiegowemu przekonaniu, jest to rozwiązanie wcale nie gorsze niż kafle ceramiczne. Akumulacji ciepła sprzyja też ciężka konstrukcja samego budynku. Dość powiedzieć, że ściana konstrukcyjna z silikatów jest 3 razy cięższa niż ta z betonu komórkowego. Ogromna masa to także strop i wylewka podłogowa. Dużej masy łatwo nie przegrzejemy. Zaś ciepło które wchłonęła konstrukcja, potem trafi przecież znów do wnętrz. Ciepło można wreszcie rozprowadzić po domu, budując w tym celu osobną instalacje dystrybucji gorącego powietrza (DGP) lub decydując się na kominek z tzw. płaszczem wodnym, włączony w instalację Te dwa rozwiązania możemy zastosować właściwie tylko decydując się na kominek. Pierwsze polega na rozprowadzeniu po domu kanałów o znacznej średnicy, którymi przepływa powietrze ogrzane pomiędzy wkładem kominkowym i jego obudową. Najczęściej jego ruch wymusza elektryczna dmuchawa (popularnie nazywana turbiną). Dzięki temu sieć kanałów może być naprawdę rozległa. System DGP wymaga użycia kanałów o dużej średnicy. To ich rozprowadzenie i ukrycie jest najtrudniejsze. (fot. Darco) DGP można przy tym traktować jako uzupełnienie wodnej instalacji Działają od siebie niezależnie, a ich moce cieplne się sumują. Ogrzewanie powietrzne jest też swoistym zabezpieczeniem na wypadek awarii wodnego Z kolei kominek z płaszczem wodnym to technicznie odpowiednik zasypowego kotła na drewno. Działa tak samo i wymaga analogicznych zabezpieczeń (choćby naczynia wzbiorczego). Zasila zaś te same grzejniki, czy nawet ogrzewanie podłogowe, co kocioł. Można powiedzieć, że go zastępujemy paląc w kominku. Doprowadzenie powietrza do spalania oraz wentylacji zgodnie z prawem Pozostaje jeszcze bardzo ważna kwestia doprowadzenia powietrza do spalania oraz wentylacji. Tu wymogi są wspólne dla kominków i pieców. Zgodnie z przepisami kubatura (objętość) salonu z kominkiem lub piecem musi wynosić przynajmniej 4 m3 na 1 kW jego mocy. Zakładając w takim razie moc 10 kW, musimy mieć kubaturę 40 m3. Przy typowej wysokości pomieszczeń 2,70 m daje to 15 m2. To kolejny - poza nadmiarem wytwarzanego ciepła - powód, tego, że w pomieszczeniach mniejszych niż salon w grę wchodzą praktycznie tylko bardzo małe paleniska, najmniejsze piece. Do paleniska trzeba zaś doprowadzić przynajmniej 10 m3 powietrza na 1 kW mocy cieplnej kominka albo pieca. Czyli przy mocy 10 kW potrzeba aż 100 m3 powietrza w ciągu godziny. To bardzo dużo i dlatego najczęściej wykonuje się specjalny kanał doprowadzający powietrze zewnętrzne w pobliże kominka, a najlepiej wprost do wkładu. Obecnie także część pieców ma odpowiednie króćce przyłączeniowe. Kanał doprowadzający powietrze może być ukryty w podłodze albo wychodzić ze ściany za piecem. Trzeba wyposażyć go w przepustnicę. Zamykamy ją, gdy nie palimy i w ten sposób ograniczamy straty ciepła. Wiele kominków, jeżeli nawet mają króćce doprowadzające powietrze bezpośrednio do paleniska, nie ma całkowicie zamkniętej komory spalania. Czyli palenisko nie jest szczelnie oddzielone od pomieszczenia. Absolutnie nie wolno wówczas stosować mechanicznej wentylacji wyciągowej. Wentylacja mechaniczna w takim przypadku jest dozwolona, jeśli działa jako zrównoważona (ilość usuwanego z pomieszczenia i dostarczanego powietrza jest taka sama) lub nadciśnieniowa (dostarcza nadmiar powietrza). Jarosław Antkiewicz
Marzeń o własnym domku letniskowym nie należy odkładać w nieskończoność. Trzeba mieć jednak świadomość, że sam w sobie wiąże się ze sporymi kosztami, wobec czego inwestycję
Kto z nas nie marzy o domku letniskowym? Najlepiej w otoczeniu przyrody - w lesie, nad jeziorem, morzem? Idealne miejsce na oddanie się zasłużonemu wypoczynkowi. Ucieczka od codzienności potrzebna jest każdemu A każdy wie, że najlepiej wypoczywa się na łonie natury, a najlepiej relaksują wieczory przy ogniu. Latem bezapelacyjnie ognisko, w chłodniejsze wieczory oczywiście płomień z kominka na drewno Jaki kominek do domku letniskowego sprawdzi się najlepiej? Zwróćmy uwagę przede wszystkim na jego moc. Nie wskazane jest zamontowanie piecyka o zbyt dużej mocy - przegrzanie nikomu nie służy. Dostosujmy ją do powierzchni. Jak już mowa o cieple - warto zadbać o możliwości magazynowania ciepła. Kominki akumulacyjne mogą oddawać ciepło jeszcze przez kilka godzin po skończonym paleniu. Funkcja ta fantastycznie sprawdza się nie tylko zimą i w przejściowych porach, ale także w letnie wieczory, które potrafią zaskoczyć nas wyjątkowym chłodem. Kominek kamienny Ator Plus Kominki akumulacyjne czyli jakie? Przede wszystkim są to kominki kamienne. Warto zwrócić uwagę na ilość użytego kamienia oraz jego rodzaj. Co zrobić jednak, gdy kominek kamienny nie jest tym, jaki chcielibyśmy widzieć w swoim domku letniskowym? Nic trudnego. Wiele modeli kominków stalowych ma możliwość dołożenia tzw. kamieni akumulacyjnych. Są one ukryte w dodatkowych modułach, dzięki czemu nie tracimy nowoczesnej formy kominka. Kamienie Thermostone No właśnie - jaka forma kominka do domku letniskowego? Zazwyczaj zależy nam na przestrzeni. Domki letniskowe zazwyczaj cechują się znacznie mniejsza powierzchnią użytkową. Mimo to chcemy na niej zmieścić wszystkie niezbędne urządzenia, przedmioty czy pomieszczenia. Okazuje się, że każdy metr jest na wagę złota. W takim wypadku nie warto tworzyć dużych i wizualnie ciężkich kominków zabudowanych. Warto postawić na lżejszą formę pieca wolnostojącego (tzw. kominek typu koza). Który dodatkowo stanie się wyjątkowym elementem dekoracyjnym. Kominek wolnostojący na nóżkach Shaker Komin w domku letniskowym Niezwykle ważna jest również kwestia komina w domku letniskowym. Możemy oczywiście postawić klasyczny komin ceramiczny. Możemy także postawić na komin stalowy, wersji na kominku. I wykorzystać go także jako element grzewczy całej instalacji. W każdym wypadku, zarówno w kwestii kominka w domku letniskowym, jak i komina, ważne jest zwrócenie uwagi na bliskość pieca, rury do elementów palnych (np ściany w drewnianym domu letniskowym), jak i niepalnych. Bo wybór pieca kominkowego, idealnego do domku letniskowego to jedno. Najważniejsze jest nasze bezpieczeństwo. A nowoczesne kominki wolnostojące, zarówno te kamienne, jak i stalowe, oferują szereg udogodnień zarówno w kwestiach technicznych, funkcjonalnych, jak i wizualnych.. 143 93 288 269 351 297 67 245